Piotr i Konrad
czwartek, 24 grudnia 2015
Bóg się rodzi...
Niech ten czas będzie dla Was wyjątkową chwilą, poświęconą tym, których kochacie najmocniej. Niech będzie pełen radości, wiary w siebie, serdeczności dla innych. Czas zatrzymania się. Znów coś się zaczyna...Błogosławionych Świat dla Was i Waszych bliskich!
sobota, 19 grudnia 2015
Ostrożnie z pracą grupową i burzą mózgów
Tytułowe zdanie brzmi dla lidera jak herezja. Przecież
przywódca zawsze pracuje w grupie, a burza mózgów, czyli tak zwany
brainstorming, jest jedną z najczęściej stosowanych technik poszukiwania
kreatywnych sposobów osiągania celów i planowania pracy zespołu.
Pamiętajmy, że zespół nie jest prostą
sumą jednostek i grupa stanowi odrębny byt z własną dynamiką i wewnętrznym
światem znaczeń. Narażona też jest na szereg niezbyt zdrowych zachowań, o
których w najbliższym czasie będę chciał trochę napisać.
Jedną z takich chorób jest tak zwany efekt próżniactwa społecznego. Polega on na tym, że jakość pracy
wykonywanej w grupie może być znacznie niższa niż jakość tego samego zadania
realizowanego w pojedynkę. Dotyczy to także burzy mózgów. Dlaczego tak się
dzieje?
Psycholodzy stwierdzili, że przyczyn może być kilka.
Podstawową jest jednak spadek motywacji poszczególnych osób biorących udział w
pracy grupowej, gdzie wspólny sukces ma przecież wiele matek i ojców. Po co
więc się wysilać…. W spotkaniach typu „burza mózgów” dochodzi jeszcze jeden
element. Mianowicie, chodzi o uwagę poświęconą na analizę pomysłów koleżanek i
kolegów biorących w niej udział oraz skupieniu się na planowaniu własnej
wypowiedzi. Nierzadko te dwa działania są ze sobą w konflikcie. Kiedy skupiam
się na tym, co będę chciał za chwilę powiedzieć, to nie zwracam szczególnej
uwagi na wypowiedzi innych.
Co można zrobić, żeby zmniejszać skalę próżniactwa?
Przede wszystkim tworzyć sytuację, w których możliwe jest
zauważenie i docenienie indywidualnego wkładu konkretnej osoby. Podobnie jest,
kiedy oceniana i rozliczana jest cała grupa. Jeśli zadanie jest naprawdę skomplikowane
i ważne, to zjawisko próżniactwa społecznego będzie mniejsze niż przy
wykonywaniu zadań błahych i prostych. Warto mieć także świadomość, że siła problemu
rośnie wraz ze wzrostem liczebności grupy. Im mniejsza, tym mniejsze ryzyko
próżniactwa. Istnieją też wyraźne różnice o charakterze płciowych. Otóż kobiety
są zdecydowanie mniej narażone na próżniactwo społeczne niż mężczyźni, będący
bardziej indywidualistycznie nastawieni do wykonywania zadań.
Jak widać, nie zawsze praca grupowa oznacza wykonanie pracy
dobrze….
[zdjęcie pochodzi z serwisu www.pixabay.com]
poniedziałek, 14 grudnia 2015
W poszukiwaniu szarości...
Zasady życiowe. Każdy z nas codziennie podejmuje decyzje, wykonuje różnego rodzaju czynności, postępując według pewnych schematów, przekonań. Człowiek uczy się przez doświadczenie. Uczy się zachowań w konkretnych sytuacjach.
Często jest tak, że powielając te zachowania robimy to automatycznie i czasami się zdarza, nieadekwatnie do sytuacji. Jakiś czas temu, amerykański psycholog Steven Hayes – twórca terapii Akceptacji i Zaangażowania (ACT) - razem ze swoimi współpracownikami odświeżył znaczenie słów elastyczność psychologiczna. Czym ona jest? Byciem w pełni obecnym „tu i teraz”, ze wszystkimi swoimi myślami, emocjami i doznaniami oraz zdolnością dokonywania wyborów i kierowania zachowaniem w taki sposób, by służyło ono realizacji osobistych wartości i celów. To także umiejętność dostosowywania się do sytuacji w jakiej obecnie się znajdujemy.
Każdy z nas, a szczególnie liderzy, powinni oceniać daną sytuację z perspektywy teraźniejszości, przyglądając się konkretnym argumentom, kierując się racjonalnymi przesłankami. Dlaczego tak nie jest? Bo postępujemy według przekonań i schematów, zamiast skupić się na tu i teraz. Uczymy się pewnych zasad życiowych, przekonań pośredniczących (tak nazwała je psychologia poznawcza), które następnie bardzo łatwo wdrażamy w codzienne życie.
Przekonania pośredniczące są sztywnym i dość schematycznym sposobem postrzegania rzeczywistości. Sztywnym, czyli nie dającym nam możliwości ruchu, elastyczności - rzeczywistość w rozumieniu przekonań jest albo czarna albo biała, dychotomiczna. Środek, czyli szarość nie istnieje.
Przekonania pośredniczące występują w trzech formach: postaw, założeń, zasad.
Każdy z nas, a szczególnie liderzy, powinni oceniać daną sytuację z perspektywy teraźniejszości, przyglądając się konkretnym argumentom, kierując się racjonalnymi przesłankami. Dlaczego tak nie jest? Bo postępujemy według przekonań i schematów, zamiast skupić się na tu i teraz. Uczymy się pewnych zasad życiowych, przekonań pośredniczących (tak nazwała je psychologia poznawcza), które następnie bardzo łatwo wdrażamy w codzienne życie.
Przekonania pośredniczące są sztywnym i dość schematycznym sposobem postrzegania rzeczywistości. Sztywnym, czyli nie dającym nam możliwości ruchu, elastyczności - rzeczywistość w rozumieniu przekonań jest albo czarna albo biała, dychotomiczna. Środek, czyli szarość nie istnieje.
Przekonania pośredniczące występują w trzech formach: postaw, założeń, zasad.
- Postawa: ,,Koncentracja na szczegółach jest niezmiernie istotna’’
- Oczekiwania/Zasady: ,,Wszystko do czego się zabiorę, powinno mi iść świetnie”
- Założenie: ,,Jeśli nie będę najlepszy w mojej firmie to poniosę klęskę”
Na pewno nie jest łatwo w ciągu jednego dnia zmienić nasz sposób widzenia siebie i innych. Starajmy się jednak dostrzegać szarości, to że czasami osiągamy niższe wyniki. I zgodzę się z tym co powiedział, w komentarzu do mojego ostatniego wpisu Konrad, że „Wyniki takie jak większości (średnie) są w przywództwie bardzo dobrym zasobem. Dlaczego? Bo dają pole do rozwoju i przede wszystkim dają podstawę do elastyczności”. Często szklanka do połowy pełna daje nam jeszcze wiele możliwości. Wprowadzajmy zmiany w życie. Powoli. Metodą małych kroków. Wtedy jest łatwiej, skuteczniej i bezpieczniej!
sobota, 5 grudnia 2015
Lider, kierownik i przedsiębiorca
Będąc w ostatnim tygodniu na szkoleniu w Pracowni Testów Psychologicznych
spotkałem się z ciekawym podejściem dotyczącym zarządzania organizacjami.
Autorką tego inspirującego podejścia jest Barbara
Czerniawska, która przedstawiła je w książce „Inna teoria organizacji”.
Książka jest na tyle nowatorska, że z pewnością będę o niej jeszcze pisał
głębiej i szerzej.
Jednym z elementów, na którym Pracownia Testów
Psychologicznych oparła teorię kwestionariusza stylu kierowania WERK,
jakościowy trójpodział funkcji zarządczych:
·
Lider/przywództwo
– oparte na charyzmie
·
Kierownik/menedżer
– oparte na organizacji pracy i procesów
·
Przedsiębiorca
– oparte na silnej woli i odwadze
Ponadto, autorka przekonuje, że w świecie panują pewne
okresowe mody zależne od sytuacji makro-ekonomicznej (lub mikro w danej
firmie). W jednych dekadach, najczęściej związanych z trudnymi zmaganiami (np.
kryzysy ekonomiczne) podkreśla się potrzebę posiadania na funkcjach szefów firm
charyzmatycznych liderów. W innych dekadach, względnej stabilizacji, zwraca się
uwagę i podkreśla rolę kierowników, odpowiadających przede wszystkim za
sprawnie funkcjonujące procesy. Nieco równolegle, szczególnie w środowisku
ludzi działających często na własną rękę i prowadzących działalność
gospodarczą, funkcjonuje model przedsiębiorcy, którego mocną stroną jest silna
wola, determinacja i odwaga.
Barbara Czerniawska przestawia tak przedstawia kształtujące
się historycznie akcenty:
Lata 20.: przedsiębiorcy
Lata 30.: Przywódcy (kryzys gospodarczy)
Lata 40.: Kierownicy (kryzys polityczny związany z wojną)
Lata 50.: Przedsiębiorcy
Lata 60.: Przywódcy
Lata 70.: Kierownicy
Lata 80.: Przywódcy (kryzys naftowy)
Lata 90.: Przedsiębiorcy
Lata 2000: Przedsiębiorczy przywódcy
Większość koncepcji przywództwa
znanych w psychologii rozróżnia przywództwo od funkcji menedżerskich. Jednak
przywództwo niekoniecznie wiąże z charyzmą. Według nich istnieje zarówno
przywództwo charyzmatyczne jak i nie charyzmatyczne.
[zdjęcie pochodzi ze strony wydawnictwa Poltext]
Subskrybuj:
Posty (Atom)