Pracując indywidualnie z
moimi klientami zdarza się, że widzę u nich brak pewności siebie
w różnych sytuacjach. Nieważne czy są liderami, prezesami,
managerami czy po prostu pracownikami firm X czy Y - ten problem istnieje
na każdym poziomie. Na poczucie pewności siebie wpływa wiele czynników, które - aby można było zauważyć zmianę - muszą zadziałać razem.
Chciałbym zacząć od
pewnych stereotypów funkcjonujących w społeczeństwie. Nasza
mentalność skutecznie zabija w nas wiarę w siebie. No bo
przecież:
- mówić o swoich sukcesach nie można, bo to jest pycha
- chwalenie się czymkolwiek jest faux-pas
- najlepiej zagryzać zęby i sukcesy tłumić w sobie
Pewny siebie i swoich mocnych stron to lider, który:
- Potrafi prowadzić skuteczny dialog ze swoim wewnętrznym krytykiem
Już o tym pisałem w
poście o przekonaniach. Pamiętajmy o tym, że często na naszym
ramieniu siedzi Paweł, Piotr, Robert, itd., który podpowiada nam, że
na pewno się nie uda i nawet nie warto podejmować wyzwania, bo
przecież i tak się nie uda. A skąd
ta pewność? Przecież jak tylko zechcesz, możesz znaleźć
dziesiątki argumentów, podważających twoje myśli.
- Zna siebie
3. Posiada
przekonanie o własnej skuteczności
To
przekonanie, że jesteśmy w stanie „stawić czoło” wydarzeniom
jakie tworzy przed nami otaczająca nas rzeczywistość. Co ma na to wpływ? Nasze doświadczenia np. te związane z sukcesami, porażkami, ale także przeżywanie trudnych sytuacji.
Efektem tego może być samoskuteczność.
A
post ten chciałbym zakończyć poniższym cytatem niesamowitego
lidera Jacka Welcha:
„Arogancja
jest zabójcza, podobny efekt może przynieść obnoszenie się z
ambicją. Między arogancją i pewnością siebie jest cienka
granica. Uzasadniona pewność siebie jest czymś, co mają
zwycięzcy. Podstawami pewności siebie są odwaga i otwartość,
które pozwalają zmierzyć się ze zmianami i generować nowe
pomysły. Pewni siebie ludzie nie boja się poddawać swoich
przekonań osądowi. Cieszą się intelektualną wymianą poglądów,
która wzbogaca pomysły.”
Jack
Welch, Prezes General Electrics
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz